Wyspiarze Tropiciele
Wyspiarskich Tropicieli nikt o zdrowych zmysłach nie nazwałby nigdy jednostką frontową. Lekko uzbrojeni i tak samo opancerzeni, nie stanowią większego wyzwania w otwartych starciach.
Dla wielu, pozornie jałowe ziemie Dorne są po prostu niekończącymi się liniami wydm. Podróżnikom z dalekich krain łatwo jest zagubić się w zmieniających się pustynnych morzach. Wydmowe Żmije to żołnierze które przepastne piaski pustyni nazywają swoim domem. Świetną znajomość terenu wykorzystują w praktyce specjalizując się w taktyce partyzanckiej, używający swoich włóczni i sieci do usidlenia wrogów i szybkiej ich eliminacji. Oddział ten najlepiej sprawdzi się jako wsparcie innych jednostek, nękając wrogów i pozwalając swoim sojusznikom wykańczać osłabionych wrogów.
Dla wielu, pozornie jałowe ziemie Dorne są po prostu niekończącymi się liniami wydm. Podróżnikom z dalekich krain łatwo jest zagubić się w zmieniających się pustynnych morzach. Wydmowe Żmije to żołnierze które przepastne piaski pustyni nazywają swoim domem. Świetną znajomość terenu wykorzystują w praktyce specjalizując się w taktyce partyzanckiej, używający swoich włóczni i sieci do usidlenia wrogów i szybkiej ich eliminacji. Oddział ten najlepiej sprawdzi się jako wsparcie innych jednostek, nękając wrogów i pozwalając swoim sojusznikom wykańczać osłabionych wrogów.
W pudełku znajduje się:
12 figurek
1 Tacka Piechoty
1 Karta Jednostki
Modele z tego zestawu są już złożone i gotowe do gry. Polska wersja gry w angielskim pudełku.
Na razie nie dodano żadnej recenzji.
Wyspiarskich Tropicieli nikt o zdrowych zmysłach nie nazwałby nigdy jednostką frontową. Lekko uzbrojeni i tak samo opancerzeni, nie stanowią większego wyzwania w otwartych starciach.
Czerwone Płaszcze to elitarni strażnicy Lannisterów, którzy patrolują ulice zarówno w Królewskiej Przystani, jak i w Casterly Rock. Ich olśniewające czerwone płaszcze, ich charakterystyczna cecha, barwione są na ten kolor nie tylko w związku z rodowymi barwami, ale także w celu zastraszenia ludności. „Trzymajcie się w linii, bo inaczej przyjdą po was Czerwone Płaszcze”
Bogactwo Lannisterów jest powszechnie znane na całym świecie, a w jego blasku ogrzewa się nawet najbardziej szeregowe wojsko. Siły Rodu Lannister dysponują przewagą na polu walki dzięki mocnym pancerzom, ciężkim stalowym tarczom i poczuciu niezniszczalności, jakie im to wszystko daje. Większość wrogów Rodu Lannister okazuje się niezdolna do zrobienia nawet najmniejszego wyłomu w tak zwartych szeregach.
Pomimo tego, że jest ich zaledwie siedmiu, odziani w białe płaszcze członkowie Gwardii Królewskiej stanowią najbieglejszą w walce jednostkę w Wojnie Pięciu Królów. Dysponując najlepszym uzbrojeniem, najlepszymi pancerzami i najlepszym wyszkoleniem, jakie można kupić za pieniądze, a także będąc całkowicie oddanym obronie swojego króla
Rogaci Rycerze to elita wojsk Baratheonów – znakiem rozpoznawczym tych szlachetnie urodzonych, zasłużonych dla swojego rodu wojowników są charakterystyczne hełmy z jelenim porożem. Rogaci Rycerze noszą ciężkie zbroje płytowe, jakością dorównujące wyrobom najlepszych płatnerzy Lannisterów, a ich potężne dwuręczne młoty bojowe rozbijają pancerze i miażdżą kości z podobną łatwością. Nawet w okrążeniu, Rogaci Rycerze zawsze prezentują niewzruszoną siłę i hart ducha.
Ci dumni strażnicy kolebki potęgi Rodu Lannister są opancerzeni i uzbrojeni równie dobrze (jeśli nie lepiej), co wiele frontowych oddziałów walczących podczas Wojny Pięciu Królów. Należy jednak pamiętać, że nie jest to regularne wojsko – nie sprawdzą się w awangardzie i nie ustoją podczas kawaleryjskiej szarży. Jednak w dużej liczbie i z odpowiednim zapleczem mogą być niebezpieczną i efektywną jednostką wsparcia.
Ziemie Westeros zbyt dobrze znają czas miecza i topora. Zbyt dużo krwi zostało na nich przelane w ostatnich latach. W takich właśnie niespokojnych czasach są ludzie którzy nie chcą podporządkować się jednemu władcy. Zamiast tego starają się osiągnąć własne cele, marzenia – czy po prostu chcą zarobić. I nawet tacy bohaterowie, o często wątpliwej motywacji, mogą efektywnie wpływać na pole bitwy.
Pole bitwy to niezwykle hałaśliwe miejsce. Zderzenie metalu o metal. Stukot kopyt kawalerii. Krzyki śmierci. Jednakże Uciszeni Ludzie nigdy nie wydają ani jednego dźwięku. Złożone wyłącznie z niemych oddziały, kroczą w milczeniu po polu bitwy, wykorzystując swoją szybkość do zadawania bezgłośnej śmierci za pomocą wielkich toporów. Niesamowita cisza otaczająca te oddziały wywołuje dreszcze strachu nawet u weteranów.
Niezależnie od tego, czy dowodzą własnymi jednostkami, czy służą jako osobista gwardia króla Renlego Baratheona, bohaterowie Tęczowej Gwardii są zawsze gotowi do działania. Ta elitarna jednostka zaprzysiężonych obrońców króla złożona jest z najbardziej utalentowanych rycerzy walczących w Wojnie Pięciu Królów.
Na dworze Stannisa Baratheona Ludzi Królowej określa się tym mianem nie ze względu na ich szczególne oddanie Królowej Selyse, ale z powodu ich konwersji na wiarę w R`hllora (choć niektórzy spekulują, że najbardziej lojalni są wobec Czerwonej Kapłanki Melisandre). Ludzie Królowej to ciężko opancerzone, elitarne oddziały liniowe, zdolne do stępienia niemal każdego wrogiego szturmu. Choć cechuje ich tradycyjna dla ciężkiej piechoty powolność, niewiele oddziałów nada się lepiej do utrzymania środka pola bitwy.
Ciężko opancerzeni i uzbrojeni, Kawalerzyści Rodu Tullych słyną z błyskawicznych, miażdżących szarż, roznoszących w pył szeregi nawet umocnionego wroga. Samo tylko zagrożenie zbliżającą się szarżą zmusza wrogich dowódców do nerwowych reakcji – Kawalerzyści Tullych potrafią zmieniać sytuację na polu bitwy nawet nie wchodząc w warcie z jednostkami nieprzyjaciela!
Wędrowni Rycerze nieustannie przemierzają świat w poszukiwaniu pracy. Broń, zbroja i koń – to cały ich dobytek. Podczas pokoju ta uboga szlachta na ogół spotyka się z pogardą i lekceważeniem. Jednak w Wojnie Pięciu Królów nie ma takiej strony, która nie korzystałaby z ich usług, zwłaszcza, że są nieźle wyszkoleni i sami zapewniają sobie wyposażenie. Niestety ich ostrza i pancerze rzadko kiedy mogą równać się jakością z orężem prawdziwego rycerstwa.
Kamienne Wrony to całkiem zwyczajne plemię górskich łupieżców i rozbójników – jeśli tylko pominiemy ich niecodzienną lojalność wobec Tyriona Lannistera. Choć są wierni bardziej trzosowi Tyriona, niż jego osobie, nieraz dowiedli, że dotrzymują danego słowa nawet w sytuacjach, gdzie zdrada byłaby bardziej lukratywną opcją. Co prawda lekkie uzbrojenie dyskwalifikuje ich w roli jednostek uderzeniowych, ale dobrze sprawdzają się jako zwiadowcy i oddziały oskrzydlające.
Choć wojennym rzemiosłem na południu parają się głównie mężczyźni, kobiety Wolnych Ludzi potrafią dotrzymywać im pola na placu boju. Włóczniczki – choć nie sprawdzą się jako jednostka liniowa – świetnie nadają się do wykonywania manewrów oskrzydlających, zarówno jako grupy szturmowe czy do obrony przed szarżami nieprzyjaciela. Ich włócznie mogą wydawać się prymitywne, ale są tanie, łatwe w produkcji i ogólnodostępne, a Włóczniczki potrafią miotać nimi z zabójczą celnością. Inteligentny dowódca będzie potrafił odpowiednio wykorzystać wszystkie ich zalety.
Zarówno Dothraccy Lordowie Koni, jak i sławni Nieskalani przysięgli służyć Matce Smoków, Daenerys Targaryen. Ich oficerowie i weterani prowadzą jej wojska od zwycięstwa do zwycięstwa dzięki połączeniu umiejętności, charyzmy i żelaznej dyscypliny. Pomimo iż każdy z jej dowódców polowych preferuje inny styl prowadzenia wojny, wszyscy udowodnili już wielokrotnie iż potrafią zwyciężać w jej imieniu. To dzięki tym dowódcom i stronnikom jej wojska walczą mężniej, poruszają się szybciej i wytrzymują trudy pola bitwy. Wszystkich ich łączy bezwzględna wierność Smoczej Królowej oraz bezwzględne oddanie sprawie którą reprezentuje.
Celem Wolnych Ludzi nie jest umieszczenie ich reprezentanta na Żelaznym Tronie. Choć pewnie wykorzystaliby okazję, gdyby ta się nadarzyła. Dla nich zwycięstwo oznacza prawo do życia tak jak południowcy, z własną żyzną ziemią i prawem do niej. Z tej zbieraniny plemion wyłonili się bohaterowie, gotowi poprowadzić lud zza Muru i utworzyć jedną armię.