Turbo: W strugach deszczu
Ryk silników niemal zagłusza nieustępliwa ulewa. Atmosfera podczas Grand Prix Japonii aż iskrzy od pełnego napięcia oczekiwania i niepewności. Nieskazitelny tor, niegdyś niosący obietnicę szybkości i precyzji, teraz lśni od deszczu, stając się zdradziecką wstęgą asfaltu wymagającą niesłychanych umiejętności i koncentracji od mierzących się na nim kierowców.